696. Pieczony rabarbar z serem labneh
Jest taki moment w roku kiedy przepyszne śniadanie można zrobić z trzech czy czterech składników. Gdy pieczony rabarbar jest najlepszym deserem na świecie. Wystarczy wrzucić, zamieszać, odmówić zaklęcie czarownicy i już. A do tego Pisklak na chwilę chociaż porzuca marudzenie o słodyczach na rzecz wylizywania palcem takich prostych pyszności. Od rabarbaru się zaczyna, to już niechybny znak że wiosna na dobre przyszła. Zaraz zjawią się truskawki, maliny, czereśnie, jabłka i śliwki i co tam jeszcze można sobie wymarzyć. Do piekarnika, zróbcie sobie najlepsze śniadanie na świecie z dodatkiem aksamitnego serka labneh. Smaczniej się nie da.
PIECZONY RABARBAR Z SEREM LABNEH:
-duży (300ml) jogurt grecki
-4-5 łodyg rabarbaru
-łyżeczka cynamonu
-łyżeczka lub dwie cukru
-chlust esencji waniliowej (ja mam taką domowej roboty z laskami wanilii zanurzonymi w rumie)
-ewentualnie migdały lub orzechy do dekoracji
1. Jogurt grecki przełożyć na gęste sitko i odstawić na kilka godzin/całą noc, aż odcieknie z niego nadmiar wody. Dzięki temu powstanie aksamitny serek labneh.
2. Łodygi rabarbaru umyć i obrać z łykowatych włókien. Pokroić w ok. 1-2cm plasterki. Posypać cukrem, cynamonem i polać esencją waniliową (jeśli nie macie może być mały chlust rumu). Wszystko razem dokładnie wymieszać i przełożyć do naczynia do zapiekania. Wstawić rabarbar do piekarnika rozgrzanego do 180st, na około 10-15 minut, aż rabarbar nieco zmięknie i puści trochę soku.
3. Na każdą porcję gorącego rabarbaru nałożyć ok. łyżkę serka labneh. Wierzch warto posypać posiekanymi migdałami lub orzechami. Podawać od razu.
SMACZNEGO!
Cudownie wygląda! Jestem chętna na przepis ❤️ bo rabarbar uwielbiam! 😉
OdpowiedzUsuńo to będzie coś idealnie dla Ciebie. 100% rabarbaru w rabarbarze :)
UsuńHmmmm, wygląda jak wykwintny deser! :) Chyba skuszę się na jego wykonanie w ten weekend ;)
OdpowiedzUsuńDeser na śniadanie...tak trzeba żyć:)
UsuńOstatnio często widywałam w sieci informację o robieniu sera z jogurtu greckiego, ale jeszcze nie próbowałam, bo jakoś nie mogłam się zmobilizować. Myślałam, że to jakiś trudny proces czy coś, a tu proszę, takie proste! :)
OdpowiedzUsuńJest wybitnie proste,a taki serek jest aksamitny w smaku i można go łączyć z czym tylko nam przyjdzie ochota :)
UsuńWygląda zachęcająco :-) Od siebie dodam, że to nie tylko zdrowa i słodka alternatywa śniadaniowa, ale także... Tania! Zakup jogurtu i rabarbaru to nie są wszak wielkie pieniądze, a ile można na takim zakupie zyskać :-)
OdpowiedzUsuńI o to właśnie chodzi, żeby wykorzystać sezon i za grosze zrobić coś pysznego :)
UsuńEjjj...zrobiłam się głodna, a jestem po śniadaniu. Rabarbar, ser...jadłabym, choćby zaraz :D
OdpowiedzUsuńNa drugie śniadanie, albo na deser taki rabarbar też będzie dobry :)
UsuńO lubię rabarbar! Fajnie wygląda i na pewno smaczny, takiej wersji nie miałam okazji próbować :D
OdpowiedzUsuńpolecam bardzo, pieczony rabarbar jest pyszny i bardzo szybko się robi :)
Usuń