688. Mazurek czekoladowy z chałwą i orzechami
Mazurek świąteczny ma to do siebie, że według mnie powinien być naładowany różnościami. Każdy kęs przypomina rozpakowywanie bombonierki i próbowanie, który smak jest ulubiony. Dekoracje w moim wykonaniu są aktualnie bardzo minimalistyczne, ale to chyba w ramach równowagi do barokowych zdobień wykonanych przez Lucy. Dziecię moje hojną ręką sypnie zawsze perełkami, gwiazdeczkami i jadalnym brokatem, aż się wszystko skrzy i błyszczy. Ja za to szczodrością się wykazałam przy tworzeniu słodkiego nadzienia. Migdały, pistacje i orzechy włoskie przeplatają się w tym mazurku z żurawiną, daktylami, figami i śliwkami, a wszystko razem okrywa masa z czekolady i chałwy. Pomimo, że z wierzchu tego nie widać, wnętrze jest wypełniona jak skarbiec arabskiego szejka. I taki właśnie powinien być mazurek na święta. Na bogato.
MAZUREK CZEKOLADOWY Z CHAŁWĄ I ORZECHAMI:
(podane proporcje są przewidziane na blaszkę w rozmiarze ok. 20x20cm)
KRUCHE CIASTO:
-ok. 50g zimnego masła
-1 szklanka mąki pszennej
-pół szklanki erytrolu lub ksylitolu (dla tradycjonalistów 1/3 szklanki cukru)
-szczypta soli
-1 żółtko
-ewentualnie łyżeczka jogurtu greckiego
NADZIENIE CZEKOLADOWE:
-ok. 90g gorzkiej czekolady
-3-4 łyżki jogurtu greckiego
-ok. 100g chałwy
-szklanka ulubionych orzechów i bakalii (u mnie to były migdały, pistacje, orzechy włoskie, suszona żurawina, suszone śliwki, suszone daktyle)
-szczypta soli
1. Z podanych składników szybko zagnieść kruche ciasto. Powinno mieć konsystencje mokrego piasku. Jeśli jest zbyt suche można dodać odrobinę jogurtu greckiego. Gotowym ciastem wylepić spód i brzegi foremki i wstawić ją do lodówki na około godzinę. Po tym czasie foremkę z kruchym spodem wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180st, na około 15 minut. Można dla pewności obciążyć ciasto arkuszem papieru do pieczenia i wysypanym na nim suchym grochem. Po upieczeniu kruchy spód ostudzić na kratce.
2. W międzyczasie zalać suszone śliwki i daktyle wrzątkiem. Odczekać kilka/kilkanaście minut aż zmiękną i posiekać je razem z orzechami i migdałami na drobno.
3. Czekoladę połamać na małe kawałeczki i wsypać ją do rondelka. Dodać jeszcze jogurt grecki i posiekaną chałwę. Podgrzewać całość w kąpieli wodnej, mieszając od czasu do czasu, aż masa będzie aksamitna i gładka. Dodać do niej szczyptę soli oraz przygotowane bakalie. Całość dokładnie wymieszać i wylać na kruchy spód mazurka. Jak najbardziej się da wyrównać nadzienie czekoladowe i wstawić mazurka do lodówki aż masa stężeje. Wierzch można ozdobić startą czekoladą i posiekanymi pistacjami.
SMACZNEGO!
jak dla mnie mazurek idealny;)
OdpowiedzUsuńTeż twierdzę,że to jeden z lepszych, które robiłam:)
UsuńMnóstwo pracy, mnóstwo składników, ale co tam!
OdpowiedzUsuńPostanowiłam w tym roku upiec wielkanocny mazurek.
Mam dwie lewe ręce do pieczenia i nie wiem,co z tego wyjdzie.
Zawsze zazdroszczę, kiedy zaglądam na blogi kulinarne, oglądam te wszystkie wypieki i inne cuda.
Przepis skopiowany, jeszcze muszę przegonic lenia i do sklepu po zakupu.
Świetny przepis, a mazurek wygląda cudnie-)
Pozdrowienia!!
Irena-Hooltaye w podróży
Wcale nie jest tak dużo składników. Dla ułatwienia można zmniejszyć różnorodność bakalii w nadzieniu i zostawić swoje ulubione np. Migdały. Trzymam kciuki,żeby się wszystko udało.
UsuńPropozycja na swiateczny stół ❤️ wygląda bardzo ładnie 😊 więc i zachęca do wypróbowania przepisu 😊 chętna ❤️
OdpowiedzUsuńŚwiąteczny stół musi wyglądać wyjątkowo, więc chyba udało mi się wykonać zadanie :)
UsuńWygląda przepysznie, muszę wypróbować przepis. Mam nadzieję, że wyjdzie mi równie dobry :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoje kuchenne działania:)
UsuńW sam raz na nadchodzące święta! :)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej. A jeszcze dziś będzie kolejny przepis na świąteczne słodkości :)
UsuńWygląda genialnie, natchnęłaś mnie! :)
OdpowiedzUsuń