670. Pulpety z indyka w sosie pomidorowym z koperkiem
Chociaż ostatnio w porze obiadu, częściej można u mnie zobaczyć sterty zieleniny, to jednak jest taki facet który potrafi mnie nakłonić do zrobienia mięsa. Mężczyzna, który o mięsie mówi tak pięknie, że nawet ortodoksyjnym wegetarianom ślinka cieknie, a w brzuchu burczy głośniej niż chrapie zmęczony konkubent. Jednym słowem mężczyzna, który nie dość że mięso przyrządza jak anioł, to jeszcze opowiada od tym tak, że nawet Makłowicz mógłby się czegoś od niego nauczyć. Wbrew pozorom nie jest to mój konkubent, który o mięsie mówi zazwyczaj mówi w kontekście tego, że mamusia to robiła kotlety codziennie, a nie tylko od święta. I może jednak bym wzięła przykład z mamusi. I nawet zdziwiony jest, że w takich momentach warczę.
Nie, zdecydowanie po marudzeniu konkubenta nie przyrządzam mięsa, bo głównie zajmuję się zgrzytaniem zębami. Jedyny mężczyzna, którego uwielbiam słuchać gdy opowiada o mięsie to Tomek Jakubiak. Mamo, jak on umie opowiadać. I jakie dobre rzeczy robi.
Ostatnio właśnie oglądałam odcinek o pomysłach na obiad z mięsa indyka i tak mnie wzięło i natchnęło i żem pulpeciki ukulałam. A do takich pulpetów z indyka dodany został sos pomidorowy z koperkiem i zestaw pieczonych warzyw. Przy takim obiedzie nawet konkubent już nie wzdycha, że mamunia zawsze lepiej gotuje.
PULPETY Z INDYKA W SOSIE POMIDOROWYM Z KOPERKIEM
(proporcje poniżej to pomysł na obiad dla 4 osób)
PULPETY Z INDYKA:
-ok. 500g mięsa mielonego z indyka
-1 jajko
-2-3 łyżki bułki tartej
-ok. pół szklanki kefiru lub maślanki
-1 średnia cebula
-2-3 ząbki czosnku
-1-2 łyżeczki kaparów
-garść czarnych oliwek
-sól, pieprz, wędzona słodka papryka, oliwa
-mąka (ja używałam razowej pszennej)
-1/2 szklanki bardzo zimnej wody
SOS POMIDOROWY:
-puszka (500g) pomidorów
-1 duża cebula
-2-3 ząbki czosnku
-ok. 200ml słodkiej śmietanki
-pęczek koperku
-sól, pieprz, oliwa
PIECZONE WARZYWA:
-ok. 1kg ziemniaków
-kilka marchewek
-1-2 pietruszki
-seler
-łyżka miodu, duży chlust oliwy, trochę octu jabłkowego sól, pieprz, wędzona papryka, czubrica
+ewentualnie trochę startego parmezanu
1. Warzywa umyć i obrać. Pokroić je w słupki w miarę podobnej wielkości, wtedy upieką się w podobnym czasie. W kubeczku wymieszać ze sobą dokładnie miód, oliwę i przyprawy. Polać tym sosem warzywa i dokładnie je w nim obtoczyć. Warzywa rozłożyć równomiernie na blaszce i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180st, na około 25-30 minut. W międzyczasie przemieszać je kilka razy, żeby upiekły się równomiernie.
2. Zacząć przygotowywać sos. Na dużej patelni rozgrzać trochę oliwy. Dodać do niej posiekaną drobno cebulkę i czosnek. Zeszklić je nieco i dolać pomidory. Całość przykryć, zredukować ogień do minimum i poczekać kilka minut, aż pomidory całkiem się rozpadną. Po tym czasie kilka łyżek sosu pomidorowego wlać do śmietanki, dokładnie wymieszać i dopiero tak zahartowaną śmietankę wlać do sosu pomidorowego. Całość dobrze wymieszać, doprawić solą i pieprzem i nadal podgrzewać na niewielkim ogniu, żeby sos lekko odparował i zgęstniał.
3. Pulpety zacząć przygotowywać od namoczenia bułki tartej w kefirze i posiekana cebuli i czosnku. Na odrobinie oliwy zeszklić nieco warzywa, a potem dosypać je do mięsa. Do masy na pulpety dodać również namoczoną bułkę, przyprawy, posiekane drobno kapary i oliwki oraz jajko. Całość wyrabiać ze sobą kilka minut, a na koniec dolać odrobinę zimnej wody. Lekko zwilżonymi rękoma formować niewielkie pulpety, które następnie należy obtoczyć w mące. Pulpety smażymy na sporej ilości rozgrzanej oliwy, po kilka minut z każdej strony, aż będą lekko rumiane. Gdy pulpety są już obsmażone z każdej strony dolewamy trochę zimnej wody na patelnię i szybko całość przykrywamy. Pulpety będą wtedy soczyste i puszyste.
4.Po 1-2 minucie w kąpieli parowej przerzucamy pulpety do sosu pomidorowego. Dodajemy również drobno posiekany koperek i całość mieszamy dokładnie. Podajemy ciepłe z dodatkiem pieczonych warzyw. Do pełni rozpusty można całość posypać obficie startym parmezanem.
SMACZNEGO!
Smakowicie, apetycznie i do tego pięknie podane! Co tam ośmiorniczki, żabie udka - na pulpeciki ślinka pociekła :)
OdpowiedzUsuńA tam, na żabie udka i ślimaki to trzeba mieć wyrafinowane podniebienie. Ja prosty człowiek jestem. Mnie bardziej cieszą proste smaki :)
Usuńten parmezan to nie ewentualnie tylko obowiązkowo :) Zawsze dobrze smakuje w tego typu daniach!
OdpowiedzUsuńMnie nie trzeba do tego przekonywać. Ja jestem z tych maniaków co sypią parmezanem na prawo i lewo.
UsuńMięso z indyka bardzo lubię za jego wyjątkową delikatność. Danie wygląda wspaniale i jak pięknie podane
OdpowiedzUsuńTeż lubię wykorzystywać indyka w kuchni. Ma rak delikatny smak, że moje dziecko chętnie je zajada, a ja mogę kombinować z dodatkami.
UsuńCiekawy przepis, musze wypróbować, mam nadzieję że synowi zasmakuja ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby posmakowały. U nas w domu zajadała się nimi cała trójka, łącznie z najmłodszą marudą :)
UsuńUwielbiam takie danie! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze muszę nauczyć się, go wykonywać. Na razie korzystam z umiejętności mamy. :)
Kuchni mamy nic nie przebije, ale to całkiem spora satysfakcja jest jak się mamie przyniesie obiad :)
Usuń