663. Sałatka z pieczonej marchewki z granatem i kuminem
Po maratonie kulinarnym na święta, po szalonym tempie siekania kapusty i jeszcze większym tempie wyjadania śledzia zrobionego przez mamunię, nareszcie jest chwila oddechu. I plany na nowy rok, takie spektakularne bardzo, zrobione. A w planach jest czas na rozwój i na naukę i na nowe aktywności i na wybitnie kreatywne zabawy z dzieckiem i na dietę zdrową w końcu i na sport. I jeszcze dom będzie lśnił czystością i wreszcie nie będę włazić co i rusz na klocki lego. No w ogóle od teraz to będę lepszym człowiekiem.
I wtedy wchodzę ja...cała na biało. Jest kolejny dzień stycznia, a ja póki co umyłam podłogę i uporałam się ze stertą wstydu, czyli górą prania do rozłożenia po szafkach. Szumne plany jakby nieco się rozmyły, a zapał delikatnie opadł. Chociaż jest sukces, bo nabyłam w końcu kalendarz, dzięki któremu może nie zapomnę o niczym. I nowe kubeczki do porannej kawy i kakao mamy. A lodówkę mamy załadowaną warzywami. Czyli jednak jest szansa na sukces, powoli powoli rozkręcamy się ze spełnianiem postanowień. Nawet konkubent docenił pieczone marchewki z kuminem i granatem jako dobrą przekąskę, zamiast kolejnej partii kanapek.
SAŁATKA Z PIECZONEJ MARCHEWKI Z GRANATEM I KUMINEM:
-ok. 1 kg marchewek
-1 granat
-pęczek natki pietruszki
-łyżka oliwy
-2 łyżeczki miodu
-łyżeczka kuminu
-szczypta cynamonu
-duża szczypta pieprzu cayenne lub chilli
-szczypta soli
1. Oliwę wymieszać dokładnie z miodem i przyprawami. Marchewki dokładnie wyszorować. Jeśli są duże to pokroić je w słupki. Oblać marchewki miodem z przyprawami i dokładnie je wymieszać. Rozłożyć równomiernie na dużej blaszce i włożyć do piekarnika rozgrzanego do 200st, na około 20-25 minut, aż marchewki zmiękną.
2. Gdy marchewki nieco przestygną wymieszać je z posiekaną natką pietruszki i ziarnami granatu.
SMACZNEGO!
Wszystkie składniki uwielbiam zatem i sałatka smakowałaby mi zapewne. Prezentuje się cudnie smakowicie.
OdpowiedzUsuńja po raz kolejny zachwycam się tym jak wspaniale smakują warzywa w wersji pieczonej
UsuńDobrze brzmi i zachęcająco wygląda. Zrobię, bo bardzo lubię proste rzeczy.
OdpowiedzUsuńteż lubię prostotę w kuchni. Kilka składników, odrobinę przygotowań i pyszne danie gotowe.
UsuńGranat to mój ulubiony owoc. Lecę do sklepu po kumin i dzisiaj wykorzystam Twój przepis.
OdpowiedzUsuńteż lubię granaty, świetne są i do słodkich deserów i do wytrawnych dań :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł. Chętnie wypróbuje. Nigdy nie robiłam sałatki (nie surówki) gdzie główna role gra marchewka :)
OdpowiedzUsuńja też do niedawna traktowałam marchewkę nieco po macoszemu. Z tym, że ja to głównie jako dodatek do zupy ją używałam :)
UsuńZapisane!!! Jutro wyprobuje!!!;*
OdpowiedzUsuńsuper,mam nadzieję że spróbowałaś i smakowało :)
Usuń