608. Ciasto z rabarbarem, truskawkami i białą czekoladą
Bardzo lubię Dzień Matki. Z roku na rok nawet coraz bardziej. 3 lata temu obchodziłam go po raz pierwszy. Co prawda obchodzenie to dosyć szumne słowo, na to co się działo w domu z dwutygodniowym noworodkiem. Niemniej w tym roku było już dużo buziaków, przytulasów, ogrom truskawek na śniadanie i laurka własnoręcznie, na pewno bez pomocy cioć ze żłobka, zrobiona.
A potem był szał twórczy. Mieszanie w kotłach, lepienie ozdób na tort, wyciskanie cytryn do lemoniady i targanie toreb z zakupami, oraz obowiązkowy obłęd w oczach że nie zdążę. W międzyczasie zaś gibałam się na drabinie, żeby powiesić girlandy z kolorowych kotków, a mama Krysia płuca trenowała ogarniając moc różowych baloników. A zdążyć musiałam, bo w ten weekend urządzałam przyjęcie dla Lucy. Szanowna jubilatka już od dawna chodziła i tłumaczyła jakie by chciała balony i jaki tort i że trąbki i czapeczki dla gości mają być. Pół miasta zjeździłam w poszukiwaniu serwetek z motywem z ukochanymi bohaterami. Pokój zabaw urządziłam taki, żeby cała ta szajka miała gdzie szaleć (a i tak niektórzy woleli siedzieć pod stołem ze swoimi zabawkami). Góra prezentów najwspanialszych zawstydziłaby niejedną królewską parę.
A po wszystkim został obraz jakby tajfun przez mieszkanie przeszedł, stos brudnych garów nadal łypie na mnie ze zlewu, a w salonie rozsiewa się woń czosnku z tzatzików których zapomniałam na noc schować do lodówki.
Wszystko i tak blednie przy świadomości, że moje dziecko na widok wszystkich dekoracji zaniemówiło z wrażenia. I dziś rano przyszła się przytulić i wyznała "to był wspaniały dzień mamo".
No więc tak....matka na Dzień Matki zasuwała jak mały robocik, ale teraz to ma wzrusz i już. I teraz mogę wreszcie na chwilę przycupnąć w fotelu z kawą i kawałkiem ciasta i pomyśleć, że jest cudnie.
A ciasto mam pyszne, z rabarbarem, truskawkami i białą czekoladą. Też takie upieczcie dla swojej mamy, albo swoich harpaganów.
CIASTO Z RABARBAREM,TRUSKAWKAMI I BIAŁĄ CZEKOLADĄ:
-2 szklanki mąki pszennej
-pół kostki roztopionego i ostudzonego masła
-1/3 szklanki cukru trzcinowego
-3 jajka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
-2/3 szklanki maślanki lub kefiru
-1 tabliczka (100g) białej czekolady
-garść truskawek
-3-4 łodygi rabarbaru
1. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
2. Jajka z cukrem ubijamy na puszystą, białawą masę. Następnie dodać do nich roztopione masła i maślankę. Następnie przesianą mąkę z sodą, a na koniec czekoladę.Gotowe ciasto przelewamy do przygotowanej foremki (ja używałam tortownicy o średnicy ok. 22cm)
3. Rabarbar myjemy, obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Truskawki myjemy i jeśli są duże przekrawamy na pół. Przygotowane owoce kładziemy na wierzchu ciasta. Całość wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180st i pieczemy przez 40-50 minut. Gdy ostygnie jest gotowe.
SMACZNEGO!
Dziecięca impreza bez rozgardiaszu i bałaganu nie byłaby udana! I z całą pewnością warto taką zorganizować choćby dla słów "to był wspaniały dzień mamo"! :) A ciasto to po prostu wiosna na talerzu i wynagradza wszystko! ;)
OdpowiedzUsuńDuża zaletą imprezy był już moment ciszy, kiedy Lucy zatkało z wrazenia na widok balonów i innych dekoracji. Sprawić by moje dziecko milczało to wielki wyczyn :)
UsuńAle fakt, po słowach o wspaniałości przeżyć urosły mi skrzydła. Kolejny Kinder bal mogę robić choćby jutro (bo dziś to jednak trzeba skończyć sprzątać ;) )
Dodatek czekolady bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDodatek czekolady daje taki świetny aksamitny efekt w cieście. Pyszne było:)
Usuń