539. Klasyczne ciasto pleśniak z malinami i śliwkami
Pamiętacie legendarną "Ulicę Sezamkową"? Każdy kolejny odcinek sponsorowała inna literka. Dzieciaki radośnie szukały danej literki podczas trwania całego odcinka, przedstawiane też były przedmioty zaczynające się na sponsorującą literkę. Cud-miód zabawa, wszyscy się cieszyli. Więc ja chciałabym powiedzieć, że nasz ostatni tydzień (tak moi mili-TYDZIEŃ) sponsoruje literka W. "W" jak wysoko wysoko na niebie leci samolot. Od tego się zaczęło i teraz W prześladuje mnie już od rana. W łóżku z nami śpi piłka, bo jest na niej Kubuś Puchatek, czyli Winnie the Pooh. Jest W. Mama się silnie cieszy.
Na basenie ostatnio mogłyśmy pływać tylko w jednym miejscu, bo był napis "koło ratunkoWe". Odpłynięcie gdziekolwiek indziej skutkowało nieopanowanym darciem japiszona. Pisanie smsów do lubego też zazwyczaj kończy się odebraniem mi telefonu z okrzykiem "ja napiszę ja napiszę". Miśkosław ostatnio dostaje głównie wiadomości o treści "wwwwwwww". Na spacerach nie szukamy już kasztanków, kaczek, wiewióreczek czy innych słodkich rzeczy i zwierzątek, które normalne dzieci zachwycają. Nie, my jesteśmy ponad to i szukamy W. Zachwycają nas więc wszelkie tablice informacyjne, bilbordy, reklamy i wielkie neony. Niby fajnie, niby powinnam się cieszyć, że 2-latka poznaje literki. Tyle tylko, że ręce mi nieco opadają i wyobraźnia się zacina przy pytaniach "a co to W robi?" "a co W je na śniadanie?""mamo, mamo a kupimy W kurtkę?". I cholera wie jak długo będzie nam miłościwie panować ta literka. Na razie na zmianę się nie zanosi.
Tak więc moi mili, dzisiejszy przepis też sponsoruje literka W. W jak węgierka, śliwka węgierka. I ta węgierka śliwka wymieszana została z malinami i zapieczona pod bezową pianką. Powstało w ten sposób ciasto o wdzięcznej nazwie pleśniak. Swego czasu mama Krysia często takie piekła. Więc bierzcie przepis i pieczcie. I szukajcie literki W w swoim otoczeniu.
PLEŚNIAK Z MALINAMI I ŚLIWKAMI:
(proporcje przewidziane na blaszkę o wymiarach ok. 25x35cm)
CIASTO:
-4 żółtka
-1 szklanka mąki pszennej
-0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
-0,5 szklanki cukru trzcinowego
-ok. 50g zimnego masła
-szczypta soli
NADZIENIE:
-ok. 600g śliwek
-ok. 200g malin
-2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
-duża szczypta cynamonu
BEZOWA PIANKA:
-4 białka
-pół szklanki cukru
1. Z podanych składników szybko zagnieść ciasto (ja nieodmiennie używam swojego robota kuchennego Braun do robienia kruchego ciasta). Ciasto podzielić na 2 części-3/4 i 1/4. Większą część wysypać równomiernie na dno przygotowanej blaszki. Palcami lekko ugnieść ciasto. Tak przygotowany kruchy spód wstawić do piekarnika rozgrzanego do 170st, na około 10 minut.
2. W czasie pieczenia kruchego spodu przygotować nadzienie. Śliwki umyć i odpestkować. Pokroić je na połówki lub ćwiartki. Wymieszać delikatnie śliwki z malinami. Dodać do nich cynamon i cukier z wanilią i wszystko razem dokładnie wymieszać.
3. Białka ubić na sztywną pianę. Stopniowo dodawać do nich cukier i ubijać tak długo, aż cukier całkowicie się rozpuści.
4. Na podpieczonym kruchym spodzie rozłożyć równomiernie owoce. Na owocach rozsmarować ubite białka z cukrem. Na samym wierzchu rozsypać kruszonkę z pozostawionej części ciasta. Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180st, na około 40-45 minut. Gdy bezowa pianka na wierzchu się nieco zarumieni i z wierzchu będzie już wysuszona ciasto jest gotowe. Gdy pleśniak nieco przestygnie jest już gotowy do jedzenia.
*ja miałam jeszcze resztkę zmielonego twarogu z sernika (ok. 250g), wymieszałam go z łyżką cukru i jednym żółtkiem i rozsmarowałam na cieście, pod owocami. Bez warstwy sera ciasto też jest pyszne.
SMACZNEGO!
Tak więc moi mili, dzisiejszy przepis też sponsoruje literka W. W jak węgierka, śliwka węgierka. I ta węgierka śliwka wymieszana została z malinami i zapieczona pod bezową pianką. Powstało w ten sposób ciasto o wdzięcznej nazwie pleśniak. Swego czasu mama Krysia często takie piekła. Więc bierzcie przepis i pieczcie. I szukajcie literki W w swoim otoczeniu.
PLEŚNIAK Z MALINAMI I ŚLIWKAMI:
(proporcje przewidziane na blaszkę o wymiarach ok. 25x35cm)
CIASTO:
-4 żółtka
-1 szklanka mąki pszennej
-0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
-0,5 szklanki cukru trzcinowego
-ok. 50g zimnego masła
-szczypta soli
NADZIENIE:
-ok. 600g śliwek
-ok. 200g malin
-2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
-duża szczypta cynamonu
BEZOWA PIANKA:
-4 białka
-pół szklanki cukru
1. Z podanych składników szybko zagnieść ciasto (ja nieodmiennie używam swojego robota kuchennego Braun do robienia kruchego ciasta). Ciasto podzielić na 2 części-3/4 i 1/4. Większą część wysypać równomiernie na dno przygotowanej blaszki. Palcami lekko ugnieść ciasto. Tak przygotowany kruchy spód wstawić do piekarnika rozgrzanego do 170st, na około 10 minut.
2. W czasie pieczenia kruchego spodu przygotować nadzienie. Śliwki umyć i odpestkować. Pokroić je na połówki lub ćwiartki. Wymieszać delikatnie śliwki z malinami. Dodać do nich cynamon i cukier z wanilią i wszystko razem dokładnie wymieszać.
3. Białka ubić na sztywną pianę. Stopniowo dodawać do nich cukier i ubijać tak długo, aż cukier całkowicie się rozpuści.
4. Na podpieczonym kruchym spodzie rozłożyć równomiernie owoce. Na owocach rozsmarować ubite białka z cukrem. Na samym wierzchu rozsypać kruszonkę z pozostawionej części ciasta. Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180st, na około 40-45 minut. Gdy bezowa pianka na wierzchu się nieco zarumieni i z wierzchu będzie już wysuszona ciasto jest gotowe. Gdy pleśniak nieco przestygnie jest już gotowy do jedzenia.
*ja miałam jeszcze resztkę zmielonego twarogu z sernika (ok. 250g), wymieszałam go z łyżką cukru i jednym żółtkiem i rozsmarowałam na cieście, pod owocami. Bez warstwy sera ciasto też jest pyszne.
SMACZNEGO!
Super przepis - tylko "pleśniak"? ;-)
OdpowiedzUsuńtaka nazwa, co zrobić? :) w kajecie mamy jest jeszcze przepis na ciasto salceson i szmatławiec, oba pyszne.
Usuń"pleWśniak" z Węgierkami uwielbiam :) moja mama robi bardzo podobny
OdpowiedzUsuńpodpowiedz mamie, żeby dodała garść malin następnym razem. Śliwki i maliny dają pyszne połączenie :)
UsuńOooo wygląda obłędnie pysznie, dzięki za inspirację! :)
OdpowiedzUsuńproszę bardzo. Polecam się na przyszłość :)
Usuń