520. Ciasto drożdżowe z marcepanem i rabarbarem
Tak sobie zajadam kawałek tego ciasta drożdżowego z rabarbarem i marcepanem i myślę, że dzieci mają idealne wyczucie chwili. Zawsze wiedzą co zrobić lub powiedzieć, żeby doprowadzić rodzica na skraj załamania nerwowego. No bo dajmy na to jest czerwcowe popołudnie. Konkubent właśnie oznajmił, że rodzina nam się powiększy....o kolejnego kota. Tylko sama muszę przeprowadzić akcję "dokocenie", bo on AKURAT wyjeżdża. Dla rozluźnienia atmosfery i zaciśniętych szczęk poszłam sobie do kuchni, co by nieco ciasta drożdżowego pomiędlić. I temu ciastu to dobrze zrobi, bo będzie bardziej pulchne i ja się wyżyję. W momencie gdy ręce po same łokcie mam utytłane w tej nieupieczonej drożdżówce, wpada do kuchni moje dziecko z okrzykiem "mama siku!". No niby cieszyć się powinno, że chociaż przez chwilę gaciory ocaleją i będą suche. Ale zanim ja domyję ręce to ona się zsika 10 razy, a jak ją będę dotykać takimi brudnymi łapami to potem dodatkowe przebieranie mnie czeka. Nosz kurde blade. 5 minut później i nie byłoby dylematu.
Z tematów nocnikowych z rozrzewnieniem również wspominam pewną wizytę znajomej. Takiej z gatunku nieco "Ą I Ę". Lucy właśnie przy filiżance kawusi, wpadła z okrzykiem "mama kupsko idzie!". No urodzona dama.
Albo taki mój siostrzeniec najstarszy. Usłyszał kiedyś, że tata ma w pracy kupę roboty, a potem chodził i powtarzał, że tata w pracy robi kupę. Swego czasu miał też wystąpienia na temat tego, że dziadek będzie zabijał. Informacji o tym, że dziadek zabijał to i owszem będzie, ale okna to już nie przyswoił.
Czasem mam ochotę nie przyznawać się do znajomości z własnym dzieckiem, że o dzieciach rodzinnych nie wspominając.
A tymczasem moi drodzy zapraszam do pieczenia tego ciasta drożdżowego z rabarbarem i marcepanem. I pamiętajcie, że tylko spokój nas uratuje.
CIASTO DROŻDŻOWE Z RABARBAREM I MARCEPANEM:
CIASTO DROŻDŻOWE:
MARCEPAN:
-200g migdałów
-200g cukru pudru
-kilka kropel olejku migdałowego
-30ml rumu
-5-6 łodyg rabarbaru
3. Ciasto rozwałkować na niezbyt cienki placek(grubości ok. 2-3cm), powinien mieć kształt mniej-więcej prostokąta (40x50cm). Posmarować ciasto marcepanem i równomiernie rozłożyć na nim rabarbar. Całość zwinąć w roladę, którą następnie fantazyjnie zwijamy i układamy w wieniec na dużej blaszce. Całość można posmarować rozmąconym jajkiem z mlekiem, żeby po upieczeniu ładnie się skórka błyszczała.
Z tematów nocnikowych z rozrzewnieniem również wspominam pewną wizytę znajomej. Takiej z gatunku nieco "Ą I Ę". Lucy właśnie przy filiżance kawusi, wpadła z okrzykiem "mama kupsko idzie!". No urodzona dama.
Albo taki mój siostrzeniec najstarszy. Usłyszał kiedyś, że tata ma w pracy kupę roboty, a potem chodził i powtarzał, że tata w pracy robi kupę. Swego czasu miał też wystąpienia na temat tego, że dziadek będzie zabijał. Informacji o tym, że dziadek zabijał to i owszem będzie, ale okna to już nie przyswoił.
Czasem mam ochotę nie przyznawać się do znajomości z własnym dzieckiem, że o dzieciach rodzinnych nie wspominając.
A tymczasem moi drodzy zapraszam do pieczenia tego ciasta drożdżowego z rabarbarem i marcepanem. I pamiętajcie, że tylko spokój nas uratuje.
CIASTO DROŻDŻOWE Z RABARBAREM I MARCEPANEM:
CIASTO DROŻDŻOWE:
-30g świeżych drożdży
-3/4 szklanki ciepłego mleka
-2 jajka
-pół kostki rozpuszczonego masła
-duża szczypta soli
-niepełne 4 szklanki mąki
-2 łyżki cukru
MARCEPAN:
-200g migdałów
-200g cukru pudru
-kilka kropel olejku migdałowego
-30ml rumu
-5-6 łodyg rabarbaru
1.W rondelku podgrzewać mleko, nie można go zagotować, ma być tylko lekko ciepłe Zestawić go z ognia. Dodać wtedy szczyptę cukru i pokruszone
drożdże. Odstawić zaczyn w ciepłe miejsce.
2. W dużej misce wymieszać mąkę, sól, jajka i cukier. Dolać do nich zaczyn drożdżowy i zacząć wyrabiać. Następnie dolać roztopione i przestudzone masło. Całość wyrabiać energicznie przed dłuższą
chwilę, aż ciasto będzie elastyczne i nie za bardzo klejące się do rąk
(można dodać mąkę, albo śmietanę jeśli będzie za bardzo klejące lub za
suche). Gotowe ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na
około godzinę, aż podwoi swoją objętość.
3. Gdy ciasto będzie wyrastać przygotować marcepan. Migdały zalać wrzątkiem, poczekać 5 minut i obrać je ze skórek. Zmiksować je na w miarę gładką masę. Następnie dodać cukier, olejek migdałowy i rum i znowu zmiksować. Rabarbar umyć, obrać i pokroić w ok. 2cm plasterki
4. Tak przygotowane ciasto drożdżowe wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170st na około 25-30 minut, aż się zarumieni. Gdy nieco przestygnie jest gotowe do jedzenia.
Pychota! I ten marcepan. <3
OdpowiedzUsuńhttps://julias-cooking.com/
zdecydowanie polecam-marcepan z rabarbarem to świetne połączenie :)
UsuńZapisałam sobie Twój przepis. Z pewnością przygotuję z niego drożdżówki. Wyglada na bardzo puszyste. Moje dziecko, co prawda nie może jeść jajek, ale jak wyjedzie na wakacje, to zrobię ja dla nas 🙂
OdpowiedzUsuńspróbuj zrobić bez jajek, dłużej wyrabiaj ciasto, żeby złapało więcej powietrza-powinno się udać. Też już kiedyś robiłam drożdżowca bez jajek, trochę cięższy był i nie tak puchaty, ale mimo wszystko pyszny. :)
UsuńTo musi być pyszne :) Moja mama ma sporo rabarbaru więc jej podkradnę :)
OdpowiedzUsuńmama z rabarbarem to skarb, korzystaj ile wlezie :)
UsuńSuper przepis :D
OdpowiedzUsuńdziękuję, bardzo polecam wypróbować go :)
Usuń