517. Pełnoziarniste gofry z cynamonem i płatkami kukurydzianymi
Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Nie ukrywam, że często jest to posiłek, który ma bardzo ważne zadanie jak np. poprawę mojego humoru z rana. Łagodzenie moich wybuchów złości też się czasem udaje. No bo dajmy na to zaglądasz do lodówki i widzisz, że wiatr po niej hula. Widzisz, że zapas pieluch stopniał i chociaż dziecię już takie duże, to jednak awaryjny pampers zawsze musi być. I jeszcze w łazience papier życia nieubłaganie zbliża się do końca ostatniej rolki. Więc dzwoni matka polka do swojego konkubenta, co to wybiegł z domu i nawet się nie odmeldował czy on do pracy czy na dzikie baby w miasto poszedł. A konkubent mi tu prawi, że nie wróci przez najbliższe 2 dni, bo się zadekował u znajomych co mieszkają obok warsztatu samochodowego. Warsztat potrzebny, żeby jego kobietę ukochaną, czyli Hondzię dopieścili, po reflektorku poklepali, nakręteczki dokręcili i jeszcze przemówili do niej czułym głosem. Bo ponoć po 3 miesiącach ze mną jakaś niedopieszczona i smutna taka, że z rury wydechowej smętne odgłosy dochodzą.
Gdy słyszę, że sama muszę przytargać wielkie zakupy i razem z nimi, wózkiem, zestawem zabawek i zbuntowaną 2-latką muszę wtarabanić się na nasze 2-gie piętro, od razu mam wybitnie pozytywne myśli o tej kupie złomu. Na żyletki bym ją przerobiła najchętniej.
I wtedy właśnie przydaje się zjedzenie pysznego śniadania w towarzystwie córki mojej jedynej.. Tym razem funkcje mojego terapeuty i poprawiacza humoru pełniła Lucy i pełnoziarniste gofry z cynamonem i płatkami kukurydzianymi. Gofry uwielbiam (w przeciwieństwie do naszego samochodu), a jak jeszcze są z truskawkami i borówkami, gdy mam do nich ulubioną kawę, to od razu dzień jest lepszy. A jeszcze mam świadomość, że tyłek po nich za bardzo nie urośnie, bo te gofry są z mąki pełnoziarnistej i obsypane płatkami kukurydzianymi, które tak rozkosznie chrupią przy jedzeniu. Są tak pyszne, że samochód i konkubent chyba tym razem przeżyją i nie będę się na razie na nich wkurzać.
GOFRY PEŁNOZIARNISTE Z CYNAMONEM I PŁATKAMI KUKURYDZIANYMI:
Gdy słyszę, że sama muszę przytargać wielkie zakupy i razem z nimi, wózkiem, zestawem zabawek i zbuntowaną 2-latką muszę wtarabanić się na nasze 2-gie piętro, od razu mam wybitnie pozytywne myśli o tej kupie złomu. Na żyletki bym ją przerobiła najchętniej.
I wtedy właśnie przydaje się zjedzenie pysznego śniadania w towarzystwie córki mojej jedynej.. Tym razem funkcje mojego terapeuty i poprawiacza humoru pełniła Lucy i pełnoziarniste gofry z cynamonem i płatkami kukurydzianymi. Gofry uwielbiam (w przeciwieństwie do naszego samochodu), a jak jeszcze są z truskawkami i borówkami, gdy mam do nich ulubioną kawę, to od razu dzień jest lepszy. A jeszcze mam świadomość, że tyłek po nich za bardzo nie urośnie, bo te gofry są z mąki pełnoziarnistej i obsypane płatkami kukurydzianymi, które tak rozkosznie chrupią przy jedzeniu. Są tak pyszne, że samochód i konkubent chyba tym razem przeżyją i nie będę się na razie na nich wkurzać.
GOFRY PEŁNOZIARNISTE Z CYNAMONEM I PŁATKAMI KUKURYDZIANYMI:
-1 jajko
-3/4 szklanki mąki pełnoziarnistej
-1 szklanka mleka
-3-4 łyżki płatków kukurydzianych Lubella Corn Flakes kakao i miód
-3-4 łyżki cukru trzcinowego
-1 łyżka oleju kokosowego
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-1-2 łyżeczki cynamonu
-truskawki, borówki, jogurt naturalny, garść pokruszonych płatków Lubella Corn Flakes kakao i miód jako dodatki
1. Białko oddzielić od żółtka i ubić je na sztywną pianę. Żółtko zmiksować z cukrem, mlekiem, płatkami kukurydzianymi, mąką, cynamonem i proszkiem do pieczenia. Gdy masa będzie już jednolita odłożyć mikser i delikatnie, łopatką wymieszać ją z pianą z białek.
2. Na mocno rozgrzaną gofrownicę wylewać małe partie ciasta i piec przez kilka minut, aż będą miały złoty kolor. Gorące gofry pełnoziarniste przełożyć na kratkę, żeby nieco ostygły.
3. Na każdym tak przygotowanym gofrze ułożyć nieco jogurtu, pokrojone w plasterki truskawki i borówki. Wierzch oprószyć pokruszonymi płatkami kukurydzianymi i od razu podawać.
#odkrywamcomożezboże #lubella
SMACZNEGO!
2. Na mocno rozgrzaną gofrownicę wylewać małe partie ciasta i piec przez kilka minut, aż będą miały złoty kolor. Gorące gofry pełnoziarniste przełożyć na kratkę, żeby nieco ostygły.
3. Na każdym tak przygotowanym gofrze ułożyć nieco jogurtu, pokrojone w plasterki truskawki i borówki. Wierzch oprószyć pokruszonymi płatkami kukurydzianymi i od razu podawać.
#odkrywamcomożezboże #lubella
SMACZNEGO!
fajny pomysł na śniadanie. u mnie zazwyczaj albo owsianka albo tosty. ale gofry to ciekawe urozmaicenie
OdpowiedzUsuńu mnie też kiedyś owsianka królowała, ale moje dziecię za nią nie bardzo przepada-dlatego teraz u nas jajka pod każdą postacią, naleśniki i gofry :)
UsuńWyglądają fajnie - jak dla mnie wersja bez mleka i bez glutenu :)
OdpowiedzUsuńoj to trzeba popracować nad przepisem. Ja nie mam problemów z żadną nietolerancją pokarmową, ale czasem lubię wyzwania w kuchni :)
UsuńBardzo fajny pomysł z dodaniem płatków ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję, bardzo polecam :)
UsuńWYglądają obłędnie! Jeśli smakują chociaż w połowie tak dobrze - musi to być niebo w gębie! :D
OdpowiedzUsuńznikły w takim tempie, że chyba wszystkim zainteresowanym smakowały :)
Usuń