438. Ciasto drożdżowe na białkach z truskawkami
Są na świecie cukiernicy perfekcyjni. Co sobie wymyślą to im wychodzi, sernik nigdy nie opada, nie zdarzą im się wrzucić sfermentowanych jabłek do szarlotki, z biszkopta nie robi się sflaczały naleśnik, a w murzynku zakalca nie uświadczysz. Są też ludzie kreatywni, co wiedzą że jakby co trzeba mieć zawsze w szafce składniki na polewę czekoladową, trochę świeżych owoców w lodówce lub też cukier puder w ilościach hurtowych, którym można oprószyć lekko zdeformowane ciasto o wyglądzie Quasimodo.
Tak, dokładnie, ja jestem z tych zapobiegliwych, którzy wiedzą że zawsze może pójść coś nie tak. Przepis na chałkę na białkach miałam wydrukowany i czekał na mnie już od dłuższego czasu. Wszak pomysły na nadprogramowe białka zawsze w cenie, zwłaszcza gdy nie opanowało się pieczenia bezy. Do tego blog na, którym go znalazłam wydawał mi się całkiem wiarygodny. Chęci zebrałam, drożdże zakupiłam i no i zaczęłam wyrabiać. I jeszcze białek nie dodałam, a już przeczuwałam że coś pójdzie nie tak. Do elastycznej kulki to ciasto nie podobne było, raczej do rozdyźdanego kartofla. Zgrabnego warkoczyka chałki to ja z tego nie uplotę. Czas pogodzić się z porażką i ratować sytuację. Dlatego z chałki śniadaniowej powstało ciasto drożdżowe z truskawkami do kawy, bo życie ściśle według planu byłoby nudne.
Tak, dokładnie, ja jestem z tych zapobiegliwych, którzy wiedzą że zawsze może pójść coś nie tak. Przepis na chałkę na białkach miałam wydrukowany i czekał na mnie już od dłuższego czasu. Wszak pomysły na nadprogramowe białka zawsze w cenie, zwłaszcza gdy nie opanowało się pieczenia bezy. Do tego blog na, którym go znalazłam wydawał mi się całkiem wiarygodny. Chęci zebrałam, drożdże zakupiłam i no i zaczęłam wyrabiać. I jeszcze białek nie dodałam, a już przeczuwałam że coś pójdzie nie tak. Do elastycznej kulki to ciasto nie podobne było, raczej do rozdyźdanego kartofla. Zgrabnego warkoczyka chałki to ja z tego nie uplotę. Czas pogodzić się z porażką i ratować sytuację. Dlatego z chałki śniadaniowej powstało ciasto drożdżowe z truskawkami do kawy, bo życie ściśle według planu byłoby nudne.
CIASTO DROŻDŻOWE NA BIAŁKACH Z TRUSKAWKAMI:
-1/2 szklanki cukru
-3/4 kostki miękkiego masła
-pół szklanki ciepłego mleka
-2 szklanki mąki pszennej
-skórka z 1 cytryny
-3 białka
-ok. 30 g drożdży
-3/4 kostki miękkiego masła
-pół szklanki ciepłego mleka
-2 szklanki mąki pszennej
-skórka z 1 cytryny
-3 białka
-ok. 30 g drożdży
-ok. 200g truskawek lub innych ulubionych owoców
-ewentualnie kruszonka (2 łyżki masła, 1 łyżka mąki pszennej, 1 łyżka cukru, bardzo duża szczypta cynamonu)
1. Do dużej miski wsypać mąkę, cukier, skórkę z cytryny, wkruszyć drożdże i dolać mleko. Zacząć wyrabiać całość i dodać masło oraz białka. Ciasto wyrabiać przez kilka minut, tak żeby wszystkie składniki dokładnie się połączyły, po czym odstawić na pół godziny miskę w ciepłe miejsce.
2. Ciasto przełożyć do przygotowanej foremki (u mnie to była blaszka wielkości ok. 25x30cm). Na wierzchu ułożyć truskawki. Truskawki zaś posypać przygotowaną kruszonką. Tak przygotowane ciasto drożdżowe wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180st, na około 30 minut. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i ostudzić w nim ciasto.
SMACZNEGO!
Ciasto wygląda bardzo apetycznie, skusiłabym się na kawcię z kawałkiem Twojego wypieku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
dziękuję. Kawę z dobrym ciastem ciastem polecam zawsze i wszędzie, precz z dietami :)
Usuńpozdrawiam serdecznie