418. Ajran, orzeźwiający napój z Turcji
Co prawda każdego dnia wypijam całkiem spore ilości wody, ale czasem lubię lekką odmianę w wyborze napoju. Dawno, dawno temu, czyli jeszcze na studiach, wybrałam się z koleżankami do Turcji i tam właśnie pierwszy raz posmakowałam bardzo smakowitego i orzeźwiającego napoju, ajran. Połączenie jogurtu, wody i przypraw jest zaskakująco dobrze się sprawdza gdy potrzebujemy ugasić pragnienie. Co prawda można znaleźć kupny ajran w każdym większym sklepie, a także oczywiście w każdej budzie z kebabem, ale bez problemu zrobimy go w domu. W tym domowym możemy modyfikować smak dodając miętę, czosnek, pieprz lub inne ulubione przyprawy. Polubią go i duzi i mali....Luśka właśnie wypiła prawie całą szklaneczkę.
AJRAN:
-pół szklanki gęstego jogurtu greckiego
-1/4 szklanka wody gazowanej
-kilka kostek lodu
-sól, świeżo zmielony pieprz, ewentualnie kilka listków świeżej mięty
Mocno schłodzony jogurt zmiksować z wodą i przyprawami (spieniacz mleka jest idealny do mieszania). Całość przelać szklanki z lodem i od razu wypić.
Ewentualnie przygotować większą ilość i przechowywać w lodówce, żeby zawsze był bardzo zimny.
Można też przygotować bardziej rozwodnioną wersję, ale nie przekraczając proporcji 1:1.
SMACZNEGO!
Jakoś nie przemawia do mnie jogurt z wodą gazowaną, ale spróbuje z czystej ciekawości :) Może okaże się smaczniejsze niż mi się wydaje ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, nielubiezmywania.blogspot.com
szczerze mówiąc też do mnie na początku nie przemawiało, ale faktycznie jest idealny gdy jest upał...i gdy się zjadło coś zbyt ostrego :)
Usuń