415.Tosty francuskie z truskawkami
Mam pewne podejrzenia, że powinnam urodzić się gdzieś bliżej południa Europy. W zasadzie codziennie mogłabym jeść śniadanie na słodko w towarzystwie pysznej kawy parzonej w kawiarce. Gdy Miśkosław jest w domu o poranku to zazwyczaj mamy jajecznicę, jakieś kiełbaski, zieleninę, albo wytrawną owsiankę. W końcu chłop musi się najeść a słodkimi popierdułkami to nie da rady.. Całkiem inna historia jest gdy zostajemy same z Luśką. Truskaweczki, banany, maliny, czy inne wisienki używane są u nas w dużych ilościach i dodawane do koktajlów, owsianek, kaszek wszelakich czy twarożków. Ostatnio przypomniałam sobie o przepisie, który poznałam pod nazwą tosty Kubusia Puchatka (ręka w górę kto miał w domu "Książkę kucharską Kubusia Puchatka" :) ), a popularnie są to tosty francuskie. Idealny sposób na zagospodarowanie lekko już czerstwej bułki lub chałki. Słodkie, lekko chrupiące, przepyszne z miodem, dżemem, owocami lub po prostu cukrem pudrem. Do tego filiżanka ulubionej kawy i dzień zaczyna się pięknie.
TOSTY FRANCUSKIE:
-kilka kromek czerstwej chałki
-jajko
-niepełna szklanka mleka
-cukier z prawdziwą wanilią
-łyżka lub dwie masła klarowanego
-kilka świeżych truskawek (JUŻ SĄ TE KRAJOWE!!! :) )
Jajko roztrzepać z mlekiem i cukrem z wanilią. Wymoczyć w nim kromki chałki. Na rozgrzanej patelni z masłem układać kromki pieczywa. Zmniejszyć ogień do minimum i smażyć tosty z obu stron po kilka minut, aż będą ładnie zarumienione. Gotowe tosty ułożyć na ręcznikach papierowych i odsączyć z nadmiaru tłuszczu. Podawać od razu z ulubioną kawą i np. plasterkami świeżych truskawek.
SMACZNEGO!
Pyszne tosty i cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdusza niespełnionego fotografa się raduje...dziękuję pięknie :)
Usuń