Urodzinowy tort z różami i hortensjami dla babci
Niektórzy twierdzą, że z rodziną to się dobrze tylko na zdjęciu wychodzi. Mam zgoła odmienne zdanie na ten temat. Taka rodzina się przydaje zdecydowanie, jak np. trzeba ci zrobić szybką psychoterapię, albo popilnować na chwilę dziecka, albo ocenić czy kwiatki ładne z masy cukrowej robisz, czy skontrolować błędy ortograficzne na blogu. No przydaje się po prostu familia. Moja rodzina jest duża, hałaśliwa i rozrastająca się ostatnio w bardzo szybkim tempie (ach ten babyboom). W ostatnią sobotę nestorka rodu, babcia Danusia, obchodziła 80-te urodziny. Z tej okazji ulepiłam tort pełen kwiatów. Złośliwcy twierdzili, że powinny na nim się znaleźć też papierosy (bo babcia kopci jak smok). Niech się złośliwcy wypchają i przestaną czepiać babci...tylko ja mogę ją od czasu do czasu postrofować, że nie dba o zdrowie :)
Sto lat babciu.
PRZEPIĘKNY! wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPozdraiwam i zapraszam do mnie ;)
dziękuję, zajrzę na pewno :)
Usuńpozdrawiam serdecznie