329. Wiosenne ciasto drożdżowe z rabarbarem i truskawkami
Jak już kiedyś wspominałam, ciasto drożdżowe jest w mojej kuchni hitem ostatniego miesiąca. Po bułeczkach z różnymi owocami, chałkach i pizzerinkach przyszedł czas na ciasto drożdżowe takie bardziej klasyczne. Ciasto drożdżowe było bardzo wiosenne i kolorowe z rabarbarem i truskawkami, a na wierzchu zamiast klasycznej kruszonki były płatki migdałów. Pachniało w całym domu...przez ten krótki dosyć moment dopóki ciasto nie zostało zjedzone :)
CIASTO DROŻDŻOWE Z RABARBAREM I TRUSKAWKAMI:
(proporcje przewidziane są na blachę wielkości ok. 30x40cm)
-zaczyn drożdżowy (30g świeżych drożdży+szklanka ciepłego mleka+łyżeczka cukru)
-ok. 400g mąki pszennej
-3-4 łyżki cukru
-3 jajka
-pół kostki rozpuszczonego masła
-skórka z połówki cytryny
-3-4 łodygi rabarbaru
-garść lub dwie truskawek
-trochę cukru pudru
-trochę płatków migdałów
1. Przygotować zaczyn drożdżowy, czyli podgrzać (absolutnie nie gotować) mleko. Wsypać cukier i pokruszyć drożdże. Odstawić całość na kilkanaście minut w ciepłe miejsce, aż zaczyn zacznie pracować.
2.Do dużej miski wsypać mąkę, cukier, dodać jajka, skórkę z cytryny. Dolać zaczyn drożdżowy i zacząć całość wyrabiać. Na koniec, cały czas wyrabiając ciasto, dolać wystudzone masło. Całość finalnie powinna mieć konsystencję dosyć lejącą, takiej mniej-więcej gęstości jak śmietana. Odstawić ciasto do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, na co najmniej pół godziny.
3. Przygotować sobie owoce. Rabarbar obrać i pokroić w plasterki, truskawki umyć i odszypułkować. Jeśli są duże pokroić je na mniejsze cząstki. Wyrośnięte ciasto wylać na przygotowaną blaszkę. Na wierzch w miarę równomiernie rozsypać owoce. Wierzch ciasto posypać równomiernie odrobiną cukru pudru i na koniec płatkami migdałowymi. Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego do 170st na około 30-40 minut, aż się zarumieni i będzie suche w środku.
SMACZNEGO!
A tymczasem posilając się kawałkiem ciasta...pakuję się i Niedźwiadka do szpitala. W najbliższym czasie może pojawić się cisza na blogu spowodowana tą naszą małą rewolucją :)
A tymczasem posilając się kawałkiem ciasta...pakuję się i Niedźwiadka do szpitala. W najbliższym czasie może pojawić się cisza na blogu spowodowana tą naszą małą rewolucją :)
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMniam, taka drożdżówka to czysta rozkosz :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
wszelkie kciuki, pozytywne myśli i w ogóle dobra energia na pewno nam się teraz przyda :)
Usuń