251. Kawa mrożona z malinami
Kawę uwielbiam. Piję ją w dużych ilościach i w różnych konfiguracjach. Co prawda niedawno doszłam już prawie do stanu, kiedy w moich żyłach płynęła czysta, żywa kofeina, więc zrobiłam sobie odwyk, ale nadal co jakiś czas rozkoszuję się tym napojem bogów. W takie upały jak mamy ostatnio (aaaa...czuję że się rozpływam i nie chcę oddalać się od wiatraka) idealnym napojem o poranku jest jakaś kawa mrożona. W ramach szybkiego śniadanie często jest to po prostu zamrożone espresso z zimnym mlekiem, a jak mam więcej czasu to trochę kombinuję. Ostatnio z tych kombinacji wyszła kawa z lodami waniliowymi i sokiem malinowym....dobre było bardzo i bardzo orzeźwiające i pobudzające też było.
KAWA MROŻONA Z MALINAMI:
-filiżanka espresso
-duża gałka lodów waniliowych
-trochę kruszonego lodu
-garść malin
-szczypta cynamonu
-łyżeczka miodu
1. Miód, cynamon i maliny włożyć do rondelka i postawić na małym ogniu. Gdy maliny zaczną się rozpadać zamieszać wszystko i poczekać, aż zrobi się z nich papka. Taką malinową pulpę przecedzić przez sitko, żeby uzyskać gładki sok.
2. Na dno szklanki do kawy wlać sok malinowy, na niego położyć gałkę lodów waniliowych, na lody wsypać kruszony lód, a na niego wlać espresso.....i już :)
SMACZNEGO!
PIĘKNIE TO WYGLĄDA, CHYBA ZROBIĘ ;-)))
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM I ZAPRASZAM
WWW.SMYKWKUCHNI.BLOGSPOT.COM
zajrzałam, smacznie u ciebie, więc jeszcze będę wpadać :)
Usuńpozdrawiam serdecznie