227. Tarta tatin z rabarbarem i melisą
Historii o tym jak powstała pierwsza tarta tatin przytaczać nie zamierzam, bo chyba wszyscy ją mniej-więcej znają, więc nie ma po co. Ja odwróconą tartę po raz pierwszy zjadłam u swojej koleżanki. Rzetelnie się nią zachwyciłam, a potem dowiedziałam się że przepis pochodzi z książki kucharskiej, którą Marcheweczka zgarnęła z mojej osobistej półki. No bezczelne! Żebym ja nie zauważyła takiego smakowitego przepisu we własnej książce :) Na szczęście dzięki czujności innych przepis wciąż żyje i ewoluuje, a tym razem zamiast tradycyjnych jabłek użyłam rabarbaru, kilku truskawek i świeżych listków melisy, nadających tarcie ciekawej świeżości.
TARTA TATIN Z RABARBAREM:
CIASTO:
TARTA TATIN Z RABARBAREM:
CIASTO:
-1 szklanka mąki pszennej
-1/4 szklanki cukru
-szczypta soli
-1 żółtko
-70g zimnego masła
-łyżeczka śmietany 18%
NADZIENIE:
-5-6 łodyg rabarbaru
-łyżka masła
-2 łyżki cukru
-szczypta cynamonu
+kilka świeżych listków melisy i ewentualnie kilka truskawek
1. Zagnieść w miarę szybko ciasto ze wszystkich podanych składników-nie
powinno się kleić do rąk. Zawinąć je w kawałek folii spożywczej i
wsadzić na pół godziny do lodówki.
2. Rabarbar umyć i obrać. Pokroić i na kawałki ok. 5cm. Na dużą patelnię (z metalową rączką-bo potem będziemy ją wkładać do piekarnika) położyć masła i wsypać cukier. Kiedy cukier się rozpuści wsypać pokrojony rabarbar i dodać szczyptę cynamonu. Dokładnie wymieszać, żeby każdy kawałek rabarbaru był dokładnie oblepiony powstałym karmelem. Poddusić przez kilka minut, tak żeby łodygi odrobinę zmiękły i zdjąć z ognia (rabarbar nie może być zbyt miękki bo się tarta "rozpaćka"). Rabarbar rozłożyć równomiernie po całej patelni.
3. Ciasto rozwałkować na placek o grubości ok. 0,5cm. Wykroić z niego okrąg mniej-więcej wielkości naszej patelni. Tak powstałym krążkiem ciasta przykryć kawałki rabarbaru na patelni. Jeśli trzeba delikatnie zawinąć brzegi ciasta do środka. Całość (razem z patelnią!!) wstawić do piekarnika rozgrzanego do 190st, na około 30 minut.
4. Gdy ciasto już się zarumieni wyłączyć piekarnik i ostrożnie wyjąć z niej patelnię. Poczekać aż trochę ostygnie. Nożem objechać wzdłuż brzegu patelnię żeby się wszystko dobrze odkleiło, a następnie położyć na patelni duży talerz i jednym (zdecydowanym) ruchem przerzucić ciasto z patelni na talerz. Teraz ciasto ma być na dole, a rabarbar na górze. Ja na wierzchu ułożyłam jeszcze kilka świeżych truskawek, oraz trochę listków świeżej melisy. Najlepiej smakuje na ciepło :)
SMACZNEGO!
Ja jakoś się nigdy za taką odwracaną tartę nie zabrałam... A trzeba będzie nadrobić, bo kusisz ogromnie :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj bo naprawdę warto. ..a do tego okrzyk ukochanego mężczyzny "wow! Ale ty znasz dziwne patenty"...bezcenny :)
OdpowiedzUsuń