×

157. Ciasto gruszkowe z solonym karmelem

Dziecko się niedawno nauczyło robić karmel i z tej radości zrobiło karmelu bardzo dużo-dziecko, czyli ja :) Dokładniej mówiąc robiłam karmel już parę razy wcześniej, ale zawsze mi się albo za bardzo przypalił, albo zrobiły się grudki i w ogóle wszystko było nie do końca takie jak trzeba. Tym razem opanowałam już technikę (bardzo skomplikowaną-wsyp cukier, podgrzewaj i nie mieszaj za dużo:)) i karmel wyszedł cudny. Pachniał i wyglądał tak smakowicie, że od razu się chciało spróbować i nie czekać na ostygnięcie. 
Połączyłam więc ten mój cudny karmel z moimi ukochanymi gruszkami i wyszło ogólnie cudo. Ciasto wilgotne, ciężkie i pełne gruszek, a do tego z karmelową otoczką....i znów plany o diecie diabli wzięli :)

CIASTO GRUSZKOWE Z SOLONYM KARMELEM:
CIASTO:
-100g cukru
-150g masła
-4 jajka
-ok.400g mąki pszennej
-1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
-1 łyżeczka sody oczyszczanej
-sok wyciśnięty z 1 dużej pomarańczy

NADZIENIE GRUSZKOWE:
-3-4 średnie gruszki
-duża szczypta cynamonu i gałki muszkatałowej
-opakowanie budyniu waniliowego
-2 łyżki miodu
-garść posiekanych ulubionych orzechów

KREM KARMELOWY:
-100g cukru
-pół szklanki śmietanki kremówki
-duża szczypta soli


1. Gruszki obrać i pokroić w kostkę niezbyt grubą. Wymieszać ze wszystkimi składnikami nadzienia i odstawić w chłodne miejsce.

2. Masło utrzeć z cukrem na gładką masę. Nie przerywając mieszania dodawać po jednym jajku, każde kolejne wbijając dopiero po dokładnym połączeniu się składników. Ciągle mieszając wsypać przesianą mąkę z proszkiem i sodą, oraz dolewać sok pomarańczowy. Gdy ciasto będzie już gotowe przelać połowę do przygotowanej blaszki, na to rozłożyć równomiernie nadzienie gruszkowe i przykryć resztą ciasta. Całość wstawić do piekarnika rozgrzanego do 175st, na ok. 40-45 minut.

3. W czasie pieczenia przygotować sos karmelowy. Do rondelka o grubym dnie wsypać cukier i wyrównać jego poziom. Postawić rondelek na małym ogniu i spokojnie czekać aż cukier zacznie się topić. Kiedy zacznie zmieniać konsystencję mieszamy go powoli. Gdy karmel osiągnie już jednolitą, płynną konsystencję zdejmujemy go na chwilę z ognia i dolewamy połowę śmietanki-uwaga, może mocno zabulgotać. W tym momencie trzeba mocno uważać żeby karmel nie wykipiał nam na ręce bo jest pieruńsko gorący. Gdy karmel trochę się uspokoi dodajemy resztę śmietanki i sól. Całość pewnie stwardnieje i nie wymiesza się dokładnie, ale należy wtedy znów wstawić rondelek na minimalny ogień i powoli mieszać. Gdy całość już będzie jednolitą masą zdjąć rondelek z ognia.

4. Po upieczeniu ciasta polać go dokładnie sosem karmelowym i odstawić na chwilę do zastygnięcia karmelu.

*Gdyby sosu karmelowego trochę zostało, po przestygnięciu, można przelać go do słoiczka i przechowywać (nawet do miesiąca) w lodówce. Można go używać do deserów lub słodkich tostów.  

SMACZNEGO!

3 komentarze:

  1. Już jestem kupiona ! Uwielbiam solony karmel ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz jak mnie kupił ten karmel...i jaka radość była że się w końcu udał jak trzeba :)

      Usuń

Copyright © 2016 Kuchnia Pysznościowa- blog kulinarny , Blogger