148. Muffiny kawowe a'la tiramisu
11/06/2013
ciastka
,
kawa
,
muffiny
,
Na słodko
Tiramisu uwielbiam od chwili kiedy spróbowałam go po raz pierwszy, kilkanaście już lat temu, podczas wakacji w Neapolu. Od tej pory wzdycham do tego deseru bezustannie i z tej mojej miłości i wzdychania powstała luźna wariacja w postaci muffinów kawowych. Według mnie i pozostałych próbowaczy wyszły pysznościowe, wilgotne, pełne kawowego smaku osłodzonego kremem z mascarpone. Zamiast wisienki na torcie tym razem użyłam prażonych ziaren kawy w gorzkiej czekoladzie....każdy element jest pyszny, a wszystkie razem tworzą całość idealną.
MUFFINY KAWOWE A'LA TIRAMISU:
MUFFINY:
-2 jajka
-pół szklanki mleka
-duży chlust esencji waniliowej
-125g roztopionego masła
-250g przesianej mąki pszennej
-100g cukru
-łyżeczka proszku do pieczenia
+2-3 filiżanki espresso i 2 kieliszki likieru amaretto
KREM MASCARPONE:
-250g sera mascarpone
-2-3 łyżki śmietany 18%
-czubata łyżeczka cukru pudru z wanilią
-2 kieliszki likieru amaretto
+kakao i kilkanaście prażonych ziaren kawy w czekoladzie
1. Wszystkie sypkie składniki muffinów połączyć ze sobą w jednej misce, w drugiej wymieszać ze sobą wszystkie płynne. Następnie połączyć ze sobą zawartości obu misek i szybko ze sobą (najlepiej drewnianą łyżką-wtedy zawsze się udają :)). Mogą być grudki, ale nie można mieszać za długo bo muffiny będą za bardzo zbite. Foremki na muffinki napełnić do 3/4 wysokości ciastem i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 175st, na około 15-20 minut, aż się lekko zarumienią.
2. Espresso wymieszać dokładnie z likierem amaretto. Bardzo mocno nasączyć taką kawą każdego muffina. Po nasączeniu wierzch każdego muffina oprószyć kakao.
3. Mascarpone zmiksować razem ze śmietaną,cukrem i likierem. Gotowy krem przełożyć do szprycy cukierniczej i wycisnąć zgrabną czapeczkę na każdego muffina.
4. Każdego muffina oprószyć delikatnie kakao, a na samą górę kremu położyć ziarenko prażonej kawy w czekoladzie. Gotowe muffiny włożyć na kilka godzin do lodówki, żeby wszystkie smaki się dokładnie przegryzły....bo o ile doczekają tak długo, to najlepsze są po krótkim czasie odpoczynku:)
SMACZNEGO!
Gdybyście zechcieli wejść w poniższy link i zagłosować na moje zdjęcie, będę bardzo wdzięczna i być może wygram warsztaty, dzięki którym będę mogła jeszcze więcej piec i pisać :)
http://www.konkurs.olympus.pl/glosuj/babka/119
MUFFINY KAWOWE A'LA TIRAMISU:
MUFFINY:
-2 jajka
-pół szklanki mleka
-duży chlust esencji waniliowej
-125g roztopionego masła
-250g przesianej mąki pszennej
-100g cukru
-łyżeczka proszku do pieczenia
+2-3 filiżanki espresso i 2 kieliszki likieru amaretto
KREM MASCARPONE:
-250g sera mascarpone
-2-3 łyżki śmietany 18%
-czubata łyżeczka cukru pudru z wanilią
-2 kieliszki likieru amaretto
+kakao i kilkanaście prażonych ziaren kawy w czekoladzie
1. Wszystkie sypkie składniki muffinów połączyć ze sobą w jednej misce, w drugiej wymieszać ze sobą wszystkie płynne. Następnie połączyć ze sobą zawartości obu misek i szybko ze sobą (najlepiej drewnianą łyżką-wtedy zawsze się udają :)). Mogą być grudki, ale nie można mieszać za długo bo muffiny będą za bardzo zbite. Foremki na muffinki napełnić do 3/4 wysokości ciastem i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 175st, na około 15-20 minut, aż się lekko zarumienią.
2. Espresso wymieszać dokładnie z likierem amaretto. Bardzo mocno nasączyć taką kawą każdego muffina. Po nasączeniu wierzch każdego muffina oprószyć kakao.
3. Mascarpone zmiksować razem ze śmietaną,cukrem i likierem. Gotowy krem przełożyć do szprycy cukierniczej i wycisnąć zgrabną czapeczkę na każdego muffina.
4. Każdego muffina oprószyć delikatnie kakao, a na samą górę kremu położyć ziarenko prażonej kawy w czekoladzie. Gotowe muffiny włożyć na kilka godzin do lodówki, żeby wszystkie smaki się dokładnie przegryzły....bo o ile doczekają tak długo, to najlepsze są po krótkim czasie odpoczynku:)
SMACZNEGO!
Gdybyście zechcieli wejść w poniższy link i zagłosować na moje zdjęcie, będę bardzo wdzięczna i być może wygram warsztaty, dzięki którym będę mogła jeszcze więcej piec i pisać :)
http://www.konkurs.olympus.pl/glosuj/babka/119
Ależ one smakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńśliczne te babeczki...i jakie apetyczne...;)
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawde makowicie :)
OdpowiedzUsuńJa też tiramisu pokochałam od pierwszego spróbowania. Twoje babeczki musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają! ten krem tak apetycznie się układa, mmm... :)
OdpowiedzUsuńA czy takie muffiny po nasączeniu nie są mokre w środku?Czy nie zrobi się w środku ciapa?
OdpowiedzUsuńCześć, wiesz co u mnie były wilgotne ale nie nadmiernie mokre i nie rozciapane:) Do każdego dałam tak na wyczucie (2-3 łyżeczki) tej kawy z lakierem i było super. A wydaję mi się że bez nasączenia to z kolei byłyby suche.
Usuń