104. Focaccia z oliwkami i rozmarynem
Ciepło coraz bardziej, lato szaleje, a człowiek biedny musi siedzieć zamknięty w biurze i tylko pomarzyć (póki co) o wakacjach może. Przez takie marzenia przypomniałam sobie moją szaloną eskapadę bałkańsko-włoską, sprzed kilku lat, kiedy wylądowałam na końcu świata (i włoskiego buta), w Bari. Upał tam był jak cholera, a naszym podstawowym pożywieniem były pyszne chlebki z różnymi dodatkami, czyli właśnie focaccie. Żeby wczuć się w klimat włoskich wakacji, na śniadanie upiekłam najprostszą na świecie, z minimalną ilością składników, najpyszniejszą focaccie z oliwkami i świeżym rozmarynem. Pyszności:)
FOCACCIA Z ROZMARYNEM I OLIWKAMI
-ok. 500g mąki pszennej
-trochę oliwy
-20g świeżych drożdży
-szczypta cukru
-suszone płatki chili, sól
-garść oliwek
-1 średniej wielkości cebula
-łyżka posiekanych świeżych igiełek rozmarynu
-szklanka ciepłej wody
1. W połowie szklanki ciepłej (byle nie gorącej!) wody rozmieszać szczyptę cukru i łyżkę mąki. Wkruszyć do tego zaczynu drożdże i odstawić na pół godziny w ciepłe miejsce.
2. W międzyczasie oliwki pokroić na mniejsze kawałki, a cebulkę posiekać na drobno.
W dużej misce wymieszać ze sobą większość mąki, połowę oliwek i cebulki, duży chlust oliwy, dużą szczyptę soli, szczyptę płatków chilli (chyba, że ktoś lubi ostre smaki to można dodać więcej), trochę rozmarynu. Dolać oczywiście do tego wszystkiego zaczyn z wyrośniętymi drożdżami i wyrabiać przez parę minut ciasto-powinno być dosyć elastyczne i bez problemu odchodzić od rąk. Gotowe ciasto odstawić znów na ok. pół godziny w ciepłe miejsce.
3. Wyrośnięte ciasto przełożyć na blachę i palcami rozciągnąć/ugnieść/uformować placek o grubości ok. 1-1,5cm . Wierzch placka posmarować oliwą, posypać równomiernie posiekanym rozmarynem, solą, oliwkami i cebulką. Można lekko docisnąć większe dodatki, żeby wgniotły się w ciasto. Całość wstawić do piekarnika rozgrzanego do 220st, na ok. 15 minut i gotowe.
*ostatnio byłam na weselu, na które jedzenie przygotowywał Włoch. Podawał on focaccie z grilla, chrupiącą, lekko opieczoną z obu stron-bardzo pyszne to było, a że sezon grillowy w pełni to polecam z czystym sumieniem :)
Bardzo lubię to pieczywko, dzięki niemu polubiłam też rozmaryn :)
OdpowiedzUsuńa ja ostatnio przeżywam fazę rozmarynową i dodaję go do prawie wszystkich dań :) a pieczywko jest pysznościowe :)
UsuńAleż apetyczna, foccacia chodzi za mną już od kilku dni :)
OdpowiedzUsuńProsto, a pysznie. Mozna? Mozna.
OdpowiedzUsuńoczywiście, że można-tym bardziej że w taki upał jak dziś to nawet się nie chce robić niczego skomplikowanego :)
UsuńBardzo aprtycznie wygląda, idealna do podjadania w taki upał jak dziś...
OdpowiedzUsuńNie tylko wygląda, ale też smakuje :) Polecam!
OdpowiedzUsuń