34. Prawie klasyczny Brownie z białej czekolady
W moim domu nikt jakoś specjalnie nie przepada za białą czekoladą, wszyscy wolą te mleczne lub gorzkie (a najwspanialsza na świecie jest czekolada mleczna z całymi orzechami laskowymi...ta z okienkiem :)). Ponieważ jednak czasem się zdarzy, że właśnie taka czekolada pojawi się w domu, zazwyczaj przerabiam ją na jakiś słodki wypiek. Tym razem padło na białe brownies. Jakoś nie przyszło mi do głowy, że można takie zrobić, dopóki nie obejrzałam eliminacji do australijskiego MasterChef -Juniorów. Te dzieciaki naprawdę miały przeogromną wiedzę i świetne pomysły na to co można zrobić w kuchni. To dzięki nim wiem, że zamiast klasycznego brownies można zrobić pyszne, wilgotne, aksamitne ciasto z białą czekoladą.
BIAŁY BROWNIES
-200g białej czekolady
-pół szklanki mleka
-2 łyżki śmietany 18%
-50g cukru
-cukier waniliowy
-250g masła
-2 jajka
-350g mąki
-czubata łyżeczka proszku do pieczenia
+łyżka masła i tabliczka gorzkiej czekolady na polewę
1. Na niewielkim ogniu, w rondelku, podgrzewamy masło, śmietanę, mleko, cukier, cukier waniliowy oraz połamane na mniejsze kostki czekolady. Co jakiś czas mieszamy, żeby całość stworzyła w miarę jednolitą mieszaninę.
2. Jajka ubijamy na puszystą masę. Dolewamy do nich lekko przestygniętą mieszaninę czekoladową z rondelka oraz dosypujemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Gdy wszystko będzie już dobrze wymieszane, wylewamy gotowe ciasto do przygotowanej blaszki (u mnie to była kwadratowa ok. 25x25cm) i wstawiamy do rozgrzanego do 175st piekarnika na około 40-45 minut.
3.W międzyczasie, gdy gotowe ciasto się studzi, w kąpieli wodnej trzeba rozpuścić gorzką czekoladę z łyżką masła. Kiedy czekolada będzie aksamitna i dokładnie wymieszana z masłem należy polać równomiernie ciasto i poczekać chwilę (to najtrudniejsza część z tego wszystkiego), aż polewa zastygnie.
SMACZNEGO :)
Oj tak, blondynki też są niezłe - zawsze wolałam brownies, ale po ostatnim sukcesie blondies zaczęłam się zastanawiać...
OdpowiedzUsuńTwoje wyszło wspaniałe :)
świetny pomysł, choć lubię białą czekoladę, myślę, że mogłabym ją dla takiego ciasta poświęcić :-)
OdpowiedzUsuńBiała czekolada jest najlepsza! Ja mam problem z tym, że ze zjadam, zanim dotrwa do pieczenia czegokolwiek z nią..
OdpowiedzUsuńu mnie akurat do białej czekolady w stanie surowym miłości wielkiej brak, ale za to coraz to nowe pomysły na jej wykorzystanie z tego braku miłości się biorą :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak można nie lubić czekolady, a wiem że i takie osoby również są. Jak dla mnie jest to zdecydowanie najlepszy smakołyk jaki może istnieć. Tym bardziej, że można zrobić muffinki czekoladowe https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/muffinki-czekoladowe-z-cukierkami-z-mieszanki-wedlowskiej/ z cukierkami z mieszanki wedlowskiej. Nie wyobrażam sobie że takie desery mogą komuś nie smakować.
OdpowiedzUsuń