20. Focaccia na Mikołajki
Każde grzeczne dziecko dostaje dziś od Mikołaja prezent o jakim marzy. Nawet takie trochę podrośnięte dziecko. Moje ulubione podrośnięte dziecko uwielbia pizzę w moim wydaniu. Wszelkie makarony, mięsa, czy inne przekąski nie mogą się równać z pizzą i jej podobnymi wypiekami, dlatego też włoski chlebek focaccia również zyskała u niego uznanie.
FOCACCIA
-20g świeżych drożdży
-2 łyżeczki cukru
-2 łyżki mąki
-100ml mleka
-350g mąki
-szczypta soli
-100ml ciepłej wody
-1 łyżka oliwy
+ ulubione dodatki (u mnie były zielone oliwki, pomidory świeże i suszone, cebula, suszone oregano, gruboziarnista sól)
1. Mleko delikatnie podgrzać i wymieszać z cukrem, 2 łyżkami mąki i drożdżami. Odstawić całość na około 20 minut w ciepłe miejsce, aż drożdże zaczną rosnąć.
2. Wszystkie pozostałe składniki ciasta wymieszać z zaczynem drożdżowym i szybko wyrabiać ciasto-powinno odchodzić od rąk i za bardzo się do niech nie kleić-znów odstawić na chwilę do rośnięcia.
3. Ciasto rozłożyć równomiernie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej oliwą (ja nie używałam wałka ani nic takiego, po prostu rozciągnęłam palcami i w miarę równo ułożyłam). Wierzch ciasta skropić obficie oliwą i posypać ulubionymi dodatkami oraz ulubionymi przyprawami, wszystkie można delikatnie wgnieść w ciasto. Wstawić do nagrzanego do 200st piekarnika i piec przez około 15-20 minut, aż się zarumieni.
BON APPETIT
A po skończonej pracy należy pomiziać kota za uchem :)
Chętnie zjadłabym kawałek takiej focacci. A w ogóle masz prześlicznego kota.
OdpowiedzUsuńPiękna, kolorowa! Uwielbiam foccacie! :)
OdpowiedzUsuń