6.Caprese
Walki z jesienną depresją ciąg dalszy. Tym razem jednak walka nie będzie na słodko, a na pomidorowo. Jeszcze udało mi się zdobyć takie piękne, pachnące i aromatyczne pomidory, które przypominają o słońcu. Dlatego użyłam ich do jednej z najprostszych sałatek, klasyka włoskiej kuchni w kolorach flagi.
A teraz już zostało czekać z wytęsknieniem na nowy sezon pomidorowy i w międzyczasie zadowalać się tylko tymi zapuszkowanymi pomidorkami.
SAŁATKA CAPRESE
-pomidory
-mozzarella
-świeża bazylia
-oliwa
-sól, pieprz i ewentualnie czosnek
1. Pomidory i mozzarellę pokroić w plastry i ułożyć naprzemiennie na talerzu.
2.Listki bazylii jeśli są duże porwać na mniejsze kawałki i posypać nimi równomiernie pomidory i ser.
3. Całość oprószyć solą i pieprzem i skropić oliwą.
*Dla miłośników czosnku (czyli między innymi dla mnie) fajnym sposobem jest starcie 1-2 ząbków czosnku na tarce, wymieszanie ich z odrobiną oliwy i dopiero taką mieszanką (która dobrze, żeby chwilę odstała i się przegryzła) można polać sałatkę.
BUON APPETITO
A do sałatki, na poprawę humoru proponuję jeszcze trochę nastrojowych i cudownym piosenek z Kabaretu Starszych Panów, w tym moją najukochańszą którą wykonuje Jej Ekscelencja Wiesław Michnikowski:
Pyszna prostota.
OdpowiedzUsuńAch....Starsi Panowie dwaj:) i sałatka na dokładkę :)
Usuń