5.Tarta tatin

Jestem lekką marudą pogodową, nie lubię takiej pogody jaka jest za oknem od kilku dni. Zamiast liści przebarwionych na piękny złoty i czerwony kolor widzę tylko gołe konary i roztapiąjący się brudny śnieg. Znalazłam cudny i bardzo smaczny sposób na poprawę humoru sobie i najbliższym- Tarta tarin, czyli odwrócona tarta. 

Jest to tradycyjny, francuski przepis, który powstał pod koniec XIX wieku. Po raz pierwszy upiekła tę tartę Stéphanie Tatin, która wraz z siostrą Caroline prowadziła hotel i restaurację w miejscowości Lamotte-Beuvron. Francuzka użyła w swoim przepisie ciasta francuskiego, ja troszkę zmodyfikowałam tę tradycyjną recepturę. Zainspirowałam się jednym z zadań w australijskim MasterChef- zawodnicy mieli w nim upiec tartę tatin z użyciem ciasta francuskiego. Bardzo polecam ten sposób-jest naprawdę pysznie.

TARTA TATIN

-opakowanie ciasta francuskiego

- 4-5 jabłek średniej wielkości

-łyżka masła

-100g cukru

1. Jabłka obrać i pokroić na ćwiartki, lub jeśli są bardzo duże na ósemki.

    Na patelni (z metalową rączką i o średnicy ok. 30cm) roztopić masło i wsypać na nie cukier, podgrzewać na małym ogniu aż powstanie pięknie wyzłocony karmel. Wsypać na karmel jabłka i przez kilka minut obsmażać je z każdej strony.

2. Zdjąć patelnię z ognia. Wszystkie jabłka na patelni przykryć kawałkiem francuskiego ciasta (ja zanim zaczęłam smażenie przyłożyłam patelnię do ciasta i odcięłam odpowiedni kształt zostawiając około 1cm marginesu). Patelnię z jabłkami i ciastem na wierzchu włożyć do piekarnika rozgrzanego do 200st i piec około 10-12 minut, aż się lekko przyrumieni.

3. Patelnię z upieczonym ciastem wyjąć z piekarnika, odłożyć na około 10 minut do wystygnięcia. W tym czasie dobrze jest delikatnie nożem odciąć brzegi ciasta od ścianek patelni jeśli gdzieś przywarły. Dobrze jest też spróbować delikatnie okręcić ciasto na patelni wokół własnej osi, jeśli można je przekręcić to znaczy że nigdzie nie przywiera i łatwo odejdzie od patelni.

4. Gdy patelnia odrobinę ostygnie, kładziemy na wierzch ciasta talerz i szybkim, zdecydowanym ruchem obracamy całość tak, żeby teraz talerz był na dole a patelnia na wierzchu. Delikatnie zdejmujemy patelnię i...

Voila! tarta gotowa!

Jeszcze ciepłą proponuję podawać z lodami waniliowymi lub bitą śmietaną.

 

A na koniec kilka obrazków z przemijającej jesieni: